piątek, 8 czerwca 2012

krótko na euro

Złotopolscy i Matysiakowie idą na mecz. My też za tymi medialnymi symulakrami. Wyjątkowo lubię Rosjan. Mają fajne dresy, dźwięczny język, ładne kobiety i zdecydowanie dominują w "prawdziwości". W międzyczasie cały czas zastanawiam się nad Finneganów Trenem. Czy to się odmieniać jakoś powinno ? Pytanie zabrzmiało po sokratejsku, nie sądzę by ktoś chciał to skomentować.

Atmosfera gęstnieje, a latający helikopter mnie wkurwia, podobnie jak wymalowane mordy w biało-czerwone barwy, koncert LUC czy Libera w Fan Zone.
Liczę na dobrą piłkę, nie tylko reprezentacji Holandii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz